piątek, 25 września 2015

ŻAK

W ostatni weekend byłam pierwszy raz szkole ŻAK. Miałam w sobotę dwie lekcje WOSu, dwie lekcje polskiego i dwie lekcje angielskiego a w niedziele miałam matematykę, WOS i polski.
Trochę się obawiałam jak to będzie wszystko wyglądać bo w końcu znowu miałam iść do nowej szkoły gdzie są inni nauczyciele i inni ludzie. Ta szkoła to jest tzw. liceum dla dorosłych czy jak kto woli liceum zaoczne bo chodzi się tam co dwa tygodnie w sobotę i niedziele. Nawet nie ma dzwonków i można sobie nawet wyjść w czasie lekcji i nikt się nie doczepi. Nauczyciele są w porządku i ludzie w grupie też są spoko więc w sumie chyba jestem w miarę zadowolona. Obawiam się trochę czy zdam wszystkie przedmioty no i czy zdam maturę,ale nawet jeśli nie zam matury to i tak mogę iść do szkoły policealnej więc chyba bardziej zależy mi żeby skończyć szkołę a maturę jak zdam to dobrze jak nie to trudno to w końcu nie jest koniec świata a ludziom zdarzają się gorsze rzeczy i jeśli mi się nie uda zdać matury to kij z tym nie będę płakać z tego powodu. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz