Wczoraj miałam maturę ustną z angielskiego. Zdałam na 15 punktów czyli na 50%.
Najbardziej bałam się dialogu, ale nawet jakoś mi poszło. Miałam że chcę się zapisać na kurs angielskiego i tam miałam omówić kwestię ceny, jakie mam oczekiwania itd. Jako opis obrazka miałam zdjęcie gdzie było pięciu chłopców i stali na jakimś boisku. Ostatnie zadanie miałam wybrać obrazek, który chciałabym powiesić u siebie w domu i potem powiedzieć czemu odrzuciłam pozostałe dwa.
Cieszę się że zdałam ten egzamin i że już mam to za sobą. Teraz tylko czekać na wyniki z pisemnych matur no i się okaże czy będę tylko pooprawiać ustny polski w sierpniu czy będę zdawać znowu całą maturę za rok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz